Powrót do korzeni – Warhammer 40000

I tak oto po dwóch latach od pierwszego wpisu wracam do blogowania 🙂 Mam taką nadzieję. Nareszcie znalazłem sparing-partnera do mojego ulubionego systemu Warhammer 40000. Trzeba znaleźć i odkurzyć wszystkie wypraski i pudełka, ukryte dobre 3-4 lata temu gdy przez chwilę graliśmy w czterdziestkę. Zadziwiające ile tego wtedy nakupiłem i ile już zdążyłem sprzedać…
Dwa lata temu pisałem o fantastycznych modelach 15mm i zdanie podtrzymuję, niestety nie udało mi się zebrać i pomalować zebranych zasobów, ani tym bardziej zapoznać się z zasadami bitewniaków 15mm. Zapewne do tego wrócę jak ogarnę armię Space Marines.
PS. Akurat po rozegraniu 5 partyjek i w końcu zrozumieniu zasad, GW robi przewrót i wypuszcza 7 edycję.
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.