Mała grupa uderzeniowa Relictorsów starła się z Chapter Masterem zakonu Clan Raukaan z obstawą.
Armia przeciwnika składała się z:
- Smashfucker
- Command Squad, Apothecary, Bikes
- Devastator Squad (5), 4x Lascannons
- Dwa oddziały Scoutów z Land Speeder Scout, Multimelta
- Ironclad Dreadnought w Drop Podzie
Siły Relictors:
- Librarius Conclave:
- Chief Librarian Tigurius
- Dwóch Librarian, Force Stave, Terminator Armour, Storm Shield
- Librarian, Terminator Armour, Force Sword, Storm Shield
- Dwa oddziały Tactical Squad (5), Combi-melta, Meltagun, Drop Pod
- Devastator Squad (5), 4xHeavy Bolter, Drop Pod
- Dwie jednostki Land Speeder, Heavy Bolter, Typhoon Missile Launcher
Tigurius znał między innymi czar Invisibility, pozostali trzej Librarianie znali Summoning.
Librarius Conclave dołączone do oddziału Devastatorów spadło w Drop Podzie w pierwszej turze. Oddział zajął pozycje w ruinach.
Librarian oraz oddział Taktyczny wylądowali Drop Podem w ruinach obok wrogich motorów.
Reszta armii została w rezerwach.
Pełnego batrepu nie będzie. Gralismy misje Maelstorm z kartami. Muszę co kwartał na nie zagrać, żeby sobie przypomnieć dlaczego ich nie cierpię (kilka punktów przeciwnik dostał „za darmo”).
Na Smashfuckera siły nie ma. Tankował wszystko co mógł i udało mi się w sumie jednego wounda wbić.
Librarianie dość szybko się „wyperilsowali” sami. Zdążyli jednak przyzwać 3 oddziały Flesh Hounds of Khorne.
Jedne pieski trzymały znacznik, pozostałe dwa szarżowały na motory. Również dość szybko odeszły skąd przyszły.
Rending na Devastatorach (Tiguriusa trait) nawet fajny. A niewidzialność w ruinach spowodowała, że przeciwnik kompletnie ignorował ten oddział. Devki w pierwszej turze zniszczyli cały oddział Lascannonów wroga.
365 punktów kosztowała Conclave. Niewidzialność, 3 tury rendingu i pieski za w sumie 240 punktów. Szału nie było, ale fakt – czary wchodziły na 2+.
Taktyczny w Podzie zdjął od tyłu Ironclada.
Land Speedery bez szału. Pomogły zdobyć punkty poprzez dobre umiejscowienie. W późniejszych etapach gry zapomniałem się nimi ruszyć i nie zdobyły jeszcze kilku.
Przegrałem tę bitwę. Smashfucker z Apothecary Squadem jest zbyt potężny.
Moja rozpiska mimo iż szału nie zrobiła, była w klimacie Relictorsów i jestem z niej całkiem zadowolony. Trzeba będzie poprawić to i owo, ale jeszcze do niej wrócę.