Mroczna Kadeis #2

Po długich i żmudnych poszukiwaniach udało się odnaleźć Realmstone Wand – artefakt ukryty był wśród ruin starej Penumbral Engine. Chwilę po wydobyciu przedmiotu stara maszyna ożyła zaburzając delikatny balans magii w okolicy i alarmując hordy ghouli patrolujących pobliski las. Na Stormcastów ruszyły wściekłe potwory. Knight-Incantor Kadeis bezskutecznie próbowała użyć magii, wściekła i sfrustrowana nie potrafiła się jednak skupić. Widząc niemoc czarodziejki generał Lord-Arcanum Ankaia wydała rozkazy Evocatorom i cisnęła magiczną kometę w sam środek zbliżającej się hordy. Magia pocisku poważnie zraniła wszystkich potwornych bohaterów. Lord-Relictor Helion odmówił modlitwę do Sigmara, po której Evocatorzy na Dracolinach w oślepiającym świetle błyskawic zdematerializowali się i pojawili na tyłach hordy, wraz z dwoma oddziałami Liberatorów. Szarża na wroga udała się Evocatorom i jednemu oddziałowi Liberatorów. Evocatorzy zlikwidowali Courtierów, Evocator-Prime prawie pokonała wrogiego generała. Chwilę potem w błysku potwornych wyładowań elektrostatycznych przestała istnieć ponad trzydziestoosobowa grupa ghouli. Przez większą część bitwy Kadeis bezskutecznie próbowała opanować emocje i wesprzeć swoich towarzyszy ofensywną magią, jednak jej niemoc wyraźnie przyczyniła się do śmierci najpierw padających pod naporem hordy Evocatorów, a później obu oddziałów Liberatorów. Nieco później trafiony magią Lorda-Relictora i Ankai i w końcu pokonany został generał hordy. Ankaia skupiona na przywódcy potworów zignorowała bandę ghouli, która ściągnęła ją z Dracolina…
To chyba w tym momencie coś pękło w Kadeis, obraz rozrywanego generała – Ankai, przyjaciółki, która zawsze w ją wspierała, rozumiała i stawała w jej obronie przed przełożonymi już na zawsze wrył się głęboko w jej psychikę.
Niesiona wściekłością w końcu z sukcesem stworzyła Balewind Voretex i cisnęła w resztki zbliżających się ghouli potężne czary Aethervoid Pendulum, a następnie Purple Sun of Shyish.
Chciała kontynuować niszczenie potworów, pragnęła zemsty i odkupienia. Ignorowała polecenia Heliona, żeby opuścili pole bitwy zanim nadejdą kolejne hordy … Najważniejsze w tej chwili było wyprowadzenie z tego przeklętego miejsca artefaktu, którego moc Kadeis już czuła – potężną moc, rozwijającą się i jakże kojącą w tej chwili rozpaczy i grozy…

Helion odmówił modlitwę i oboje zdematerializowali się zostawiając szalejącą magię i niedobitki ghouli.

Scenariusz 1 z podręcznika Forbidden Powers.
Wynik: FeC 15:14 SCE
Artefakt: Realmstone Wand lvl 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.