Ankaia powoli podniosła się z ziemi, przytrzymując się stojącego nad nią Stellara, wiernego Dracolina. Ghoule, bitwa, porażka… powoli odnajdywała się w rzeczywistości. Rozejrzała się po pobojowisku, wroga już nie było, a z jej armii została ich zaledwie garstka. W duchu odmówiła modlitwę do Sigmara o dusze poległych towarzyszy. Zaraz też próbowała odnaleźć wzrokiem Kadeis, przecież jeszcze chwilę temu czarodziejka w pełni sił, na Vortexie ciskała magiczne pociski, teraz nigdzie nie było po niej śladu. Nagle trafiła ją jednak niepokojąca myśl. Ghoule mimo, iż mogły zetrzeć jej Stormcastów w proch, wycofały się… Nie dokończyła jednak tej myśli. Z zza pobliskiego wzgórza wyłoniły się uformowane szeregi wielkich szkieletów. – PRZYGOTOWAĆ SIĘ!!! FORMOWAĆ SZYK!!! – zdążyła wykrzyczeć do podwładnych, z bólem wspinając się na Stellara, oraz – Sigmarze pomóż! – cicho, jakby do siebie…
Armia: Celestial Crusaders Allegiance: Order, Stormcast Eternals, Celestial Vindicators Generał: Ankaia, Warden of Hope (Lord Arcanum on Celestial Dracoline)
Bitwa była długa i zacięta, ogromne ilości krwiożerczych bestii padały pod ciosami niewzruszonych Stormcastów, jadnak w ich miejsce wciąż pojawiały się nowe. Sigmar nawet przysłał Retrybutorów i Decymatorów, aby pomogli w nierównej walce. Kadeis wzmocniona artefaktem bez przerwy ciskała zabójczymi czarami w hordy potworów. Nie wiadomo jak i skąd siły Stormcastów wspomogła również Assassynka próbując powalić króla ghouli. Wszystko na nic – generał Ankaia musiała w końcu oddać pole przeważającym siłom wroga.
Scenariusz ? z podręcznika Forbidden Powers. Wynik: wygrana Krucjaty Wyzwolenia Podniesienie poziomu artefaktu: udane.
Armia: Celestial Crusaders Allegiance: Stormcast Eternals, Celestial Vindicators Generał: Ankaia, Warden of Hope (Lord Arcanum on Celestial Dracoline) Hero: Dark Kadeis, Fury of the Storm (Knight-Incantor) Artefakt: Realmstone Wand Poziom: 4 Zwycięstw: 1
Ze względu na pojawiające się dość często pytania jak maluję moich SCE przedstawiam krótki tutorial. Na wstępie jednak zaznaczam, że przede wszystkim zasługi należą się dla użytkownika “polarbear” na forum tga.community, który jako pierwszy (wg moich informacji) go wynalazł. polarbear osiągnął fantastyczny wyniki około 60 sekund na model (nie licząc schnięcia). Mój schemat jest lekko zmodyfikowałem dodając żmudne malowanie czarnego. Ze schematu malowania jestem jednak bardzo zadowolony, ponieważstosunek poświęconego czasu do osiągniętego efektu jest fenomenalny.
Army Painter Gun Metal Spray: podkład
Army Painter Matt Black: odzież, szmaty, rękojeści broni,
Citadel Drakenhof Nightshade: wash całego modelu (bez “ostrzy” broni), ściągając nadmiary (szczególnie z czarnego – zostaną nieładne zacieki)
Citadel Runefang Steel: drybrush dużym pędzlem (im mocniej zrobimy, tym jaśniejsze modele wyjdą)
Citadel Guilliman Blue: wash całego modelu (bez “ostrzy” broni), ściągając nadmiary (szczególnie z czarnego – zostaną nieładne zacieki)
Army Painter Dark Tone: wash “ostrzy” broni i innych charakterystycznych elementów, które zostawiłem srebrne
Army Painter Uniform Grey: podstawka
Vallejo Game Color Wolf Grey: drybrush podstawki
AP Dark Tone 3:1 Woda: wash podstawki
Army Painter Matt Black: rant podstawki
Citadel Blood for the Blood God: ślady krwi, rozczapierzonym pędzlem maźnięcia i dzabnięcia
Citadel Blood for the Blood God + czarny: ciemniejsza krew dla urozmaicenia
Odnalezienie Stormvaultu zajęło trochę czasu, ruiny świątyni były dobrze ukryte wśród lasów i bagien. Monumentalna konstrukcja, z której zostały już jedynie zgliszcza obrosła krzakami, winoroślą i mchem. Jedynie wielkie złocone drzwi lśniły w centralnym punkcie i wyglądały jakby zostały zaledwie wczoraj wykute. Ankaia już miała nakazać założenie obozu i przeszukanie świątyni gdy z okolicy ruin wyłonili się wojownicy chaosu. “Lord Efraim!” – krzyknęła Ankaia – “Do ataku!” i… rozpętało się piekło. Armia chaosu ruszyła naprzód zwartą tyralierą, Stormcaści zaś bez trwogi ruszyli na przeciwnika. Walka była zaciekła, trup ścielił się gęsto, a nad polem walki rozszalała się magia. Kadeis w bojowym amoku ciskała kolejnymi potwornymi czarami. Po chwili, gdy na polu walki zostali już tylko Niebiańscy Krzyżowcy jeden z czarów Aethervoid Pendulum niekontrolowany przez nikogo uderzył w złocone drzwi skarbca. Potężna magiczna błyskawica wystrzeliła w niebo, huk i potworna fala uderzeniowa cisnęła głazy ruin kilkadziesiąt metrów naokoło, łamiąc okoliczne drzewa. Liberatorzy i Ankaia, która stała najbliżej, zostali ogłuszeni i powaleni na ziemię. Tylko Kadeis lewitując na Balewind Vortexie wydawała sie niewzruszona, ani błyskiem, ani eksplozją, tak jakby spodziewała się tej nieokiełznanej mocy, która teraz za pomocą wyładowań zmieniła kierunek i zamiast w niebo zaczęła powoli jakby “kroczyć” w kierunku najbliższego maga – Ankai, co i rusz pomniejszymi wyładowaniami jakby opierając się na ziemi. Generał wciąż otumaniona bezskutecznie próbowała wydostać się spod nieprzytomnego Dracolina. Kadeis zeskoczyła z Vortexu, który natychmiast się rozproszył i pewnym krokiem ruszyła naprzeciw potężnej błyskawicy. Minęła Ankaię i stając naprzeciw zbliżającej się błyskawicy uniosła Realmstone Wand… Kolejna eksplozja energii odrzuciła Stormcastów jeszcze dalej, Ankaia prawie straciła przytomność – upadek na szczęście zamortyzowało bagienne podłoże. Jak przez mgłę widziała Kadeis stojącą w samym środku potężnych wyładowań błyskawic jakich nie widziała nigdy w życiu. Po chwili wszystko ucichło do poziomu absolutnej, bolesnej wręcz ciszy. Ankaia z trudem podniosła się z ziemi wypluwając z ust krew. Powoli podeszła do Kadeis, ciężko łapiąc oddech zjonizowanego powietrza. Kadeis stała szepcząc coś do artefaktu, krew spływała jej z oczu, uszu i ust. Drobne wyładowania elektrostatyczne jak małe ogniki wciąż skakały po całym jej ciele. – Kadeis, ż-żyjesz?! – wyszeptała z bólem Ankaia – Tak, musimy ruszać. – Kadeis spojrzała na przyjaciółkę nieobecnym wzrokiem. Ankaia straciła przytomność…
Scenariusz 2? z podręcznika Forbidden Powers. Wynik: Celestial Crusaders 15:5 Stalowe Sokoły Podniesienie poziomu artefaktu: udane. Nagroda za zwycięstwo: +1 poziom artefaktu.
Armia: Celestial Crusaders Allegiance: Stormcast Eternals, Celestial Vindicators Generał: Ankaia, Warden of Hope (Lord Arcanum on Celestial Dracoline) Hero: Dark Kadeis, Fury of the Storm (Knight-Incantor) Artefakt: Realmstone Wand Poziom: 3 Zwycięstw: 1
Domalowałem kolejne modele: 5 Retributors, 10 Sequitors, i uzupełnienie do oddziałów 1 Sequitor i 1 Liberator i 1 Liberator-Prime
Miniaturowe bitwy
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki.AkceptujęCzytaj więcej
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.