Czas opowiedzieć o nowym Cyberpunkowym projekcie. Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą uwielbiam grę fabularną Cyberpunk 2020, na której (obok Warhammer Fantasy Roleplay) się wychowałem. Okazało się, że Osprey niedawno wydał grę bitewną – skirmish w realiach właśnie takiego Cyberpunka – Reality’s Edge. Podręcznik liczący 320 stron jest ewolucją wydanego kilka lat wcześniej This is Not a Test (świat po apokalipsie) i stanowi tak naprawdę tzw sandbox na zabawy w figurki w świecie niedalekiej przyszłości. Są klasy postaci, są zasady zatrudniania najemników, cyborgizacje, hakowanie, używki, scenariusze, a przede wszystkim narracyjnie opisane zasady kampanii – rozwoju naszej drużyny pomiędzy rozgrywkami. Gra wymaga, aby drużyny liczyły od 3 do maksymalnie 6 modeli plus Avatar – nasz zleceniodawca, który pomaga w zadaniu przebywając w rzeczywistości wirtualnej. Co ciekawe na stole oprócz gęstych zabudowań rozstawiamy cywili i „tłumy” ludzi, którzy reagują lub przeszkadzają w wykonaniu misji. A propos modeli – gra nie jest związana z żadnym producentem figurek, najważniejsze to skala 28mm i podstawka 25mm i tak jak już sprawdziliśmy – genialnie nadają się do tego modele Infinity, ale również Necromundy, a także np Hasselfire, czy ArtelW. Jeśli kiedyś chciałeś zagrać figurkami które Ci się podobają, a nie tymi dla których producent dopasował frakcję i zasady to teraz jest okazja 😉
Kto bierze udział w misji?
Shadowbacker – osoba, która dojrzała potencjał w Tobie, zleca Ci zadania, a także w postaci Avatara uczestniczy w misji w warstwie Rzeczywistości Wirtualnej.
Showrunner – Ty, prowadzisz swoją postać i swoich najemników. Możecie należeć do różnych klas (maksymalnie dwie takie same w drużynie):
Klasy w podstawowych statystykach nie różnią się praktycznie od siebie, a do wyboru mamy: Console Cowboy, Cyborg, Drone Jockey, Enforcer, Ganger, Infiltrator, Masque, Sprawl Ronin, Tracer.
A oto moja drużyna, nad którą od jakiegoś czasu pracowałem.